wtorek, 28 czerwca 2011

And I..

siedziała na wysokim, szkolnym parapecie. nałożyła kaptur i spuściła głowę. w słuchawkach leciała ich melodia, zamyśliła się przez nieuwagę, jej oczy wypełniły się świecącą substancją. chlipała sobie cichutko w najlepsze, gdy nieoczekiwanie poczuła czyjąś dłoń. 'jestem totalnym idiotą, wiem. przepraszam. nie chciałem tego kończyć. - już za późno. - na przyznanie się do błędu nigdy nie jest za późno, kocham Cię. - ja Ciebie też.' nie mogła powstrzymać swoich uczuć i wtuliła się w jego ramiona.
-tak no, historia bardzo realna.





Czasami się zastanawiam, co byś zrobił, gdybyś spotkał mnie poza szkołą? Gdybym przygnębiona wpadła na Ciebie? spojrzała Ci w oczy? Albo lepiej ! Gdybyś zobaczył mnie szczęśliwą, z jakimś cudownym uśmiechem na twarzy. Chciałbyś podejść, a tu przybiegłby do mnie jakiś "on" i przytuliłby mnie. Domyśliłbyś się, że ten uśmiech, którym Ciebie n i g d y nie obdarzyłam, jest dla  n i e g o. Co byś czuł?
NOPEACENOLOVE.

Ps. na zdjęciach Kasiaa K. <3 mojaa kochana ;*


2 komentarze:

  1. a zdjecia robiła kochana (wiem, że tak :D) Igaaaa! haha ;d
    zawsze wstawiasz takie smutne cytaty, kotek ;<
    LOVE <3

    OdpowiedzUsuń
  2. kocham <3
    musi być dobrze!

    kfiasta :*

    OdpowiedzUsuń